Nie zastanawiając się ani chwili dłużej, od razu wsiadłem w samochód i odjechał. Z a plecami usłyszałem tylko krzyki Iwona .Nie zwracałem na to uwagi. W tamty momencie liczyła się tylko i wyłącznie Kasia i to żeby ją ocalać.
W jednej chwili wyciągnąłem telefon z kieszeni i zadzwoniłem do Michała . Odebrał po paru sygnałach.
- Siema Igła co tam ? –przywitał się radośnie Kubiak.
- Siema Paweł porwał Kaśkę i ją więzi , chce zgwałcić musisz jej pomóc ja już jestem w drodze!
-Ale ?! Jak to?! Gdzie ?!
-Mówiła , że w jakimś domku na obrzeżach tam w lesie.
- Wiem gdzie to jest.
-To jedź!
- Już!
***
Boże co ten idiota wyprawia ! Od razu wsiadłem i pojechałem w miejsce ,które wskazał mi Igłą. Po drodze zadzwoniłem jeszcze na Policję.
Zaparkowałem na drodze ,by się nie zorientował. Z domku słychać było jakieś wrzaski , dość wyraźne Kaśki:
-Puszczaj to boli !
Moje dłonie od razu zamknęły się w pięść , a mięśnie naprężyły. Szedłem powoli. W końcu nie wytrzymałem i wpadłem do tej chatki. Paweł ciągnął Kaśkę za włosy i wyzywał. W jednym momencie rzuciłem się na niego odciągając go od niej. Miałem przewagę byłem silniejszy i większy . Po chwili przyjechała policja .
- No i po co to panu było ukrywać się- powiedział funkcjonariusz do Pawła
- Jak to ukrywać ? – zapytałem.
- Pan Paweł uciekł ze szpitala psychiatrycznego.
-Że co ?! – wrzasnąłem.
- Tak nie kontroluje się ! Głównie nie może poradzić sobie z kobietami , no i właśnie dlatego tam wylądował. To proszę przyjść jutro na komisariat złożyć zeznania
-Na pewno nie potrzebuje pani pomocy lekarza?
-Nie .- odpowiedziała drżącym głosem .
- Dobranoc w takim razie.
-Dobranoc.
Okryłem ją swoją bluzą i mocno przytuliłem . W tej samej chwili do domku wpadł zadyszany Igła.
-Boziu! Kasiu nic ci nie jest !?
Pokręciła głową na nie.
-Tak się martwiłem.
-Dziękuję – wyszeptała i mocno mnie przytuliła oraz Krzyśka.
W tej samej chwili zadzwonił jego telefon .
- Iwona – skrzywił się widząc kto dzwoni ,ale odebrał.
Ona zaczęła na niego wrzeszczeć , on w końcu nie wytrzymał i powiedział swoje.
- Dość! Teraz ja mówię ty słuchasz! Mogę się z tobą rozwieść ,ale zapamiętaj Kaśki nigdy nie zostawię i głupi byłem ,że to powiedziałem.! To jest moja rodzina ! Jeżeli jej nie akceptujesz to możemy się pożegnać raz na zawsze !- wrzasnął i się rozłączył.
Kasia odsunęła się ode mnie i mocno przytuliła Igłę.
-Jesteś dla mnie najważniejsza !- powiedział i pocałował w skroń.- Wybaczysz mi ?
- Tak , nie mogłabym inaczej braciszku –uśmiechnęła się pomimo tego co się stało. Wiedziała ,że dzięki temu odzyskała go .
Wróciliśmy do domu. Umyliśmy się ,zjedliśmy i poszliśmy spać. Kasia z Igłą zasnęli w siebie wtuleni.
Rano poszliśmy złożyć zeznania na komendzie. Już w trochę lepszych humorach wróciliśmy do mieszkania. Nie wiedziałem czemu ona to tak nawet łagodnie zniosła ,gorzej było jak się pokłóciła z Krzyśkiem.
- Ciebie to nie boli ? Nie przeżywasz tego tak , czemu ?- zapytałem.
- Takie rzeczy bolą ,ale nigdy mnie nie złamią – oczy jej się zaszkliły.
- Ciii. Nie warto- pogłaskał ją po głowie Ignaczak .
Resztę dnia spędziliśmy w swoim towarzystwie. Ja wzięłam parę dni wolnego , oczywiście musiałam wszystko wyjaśnić trenerowi. Zmęczona odpłynęłam.
I jak wam się podoba 31? ;D Rozdział dedykuję Agnieszce :D
Tak jak obiecałam jest i wierszyk :D
Siedzi misiu na podusi, czyta Bloga, bo tak musi. Nie ma wyjścia biedak mały, bo dziś spamki ją dorwały.
Taki bez sensu ,ale jest xd Do następnego .;p Pozdrawiam ;p
~Komentujesz= Motywujesz ;p
Hahha wierszyk boski <3 i dziękuję za dedyk ^^
OdpowiedzUsuńA rozdział - duuzo akcji. Boże, myślałam, ze na zawał padnę :D Kaśka silna jest! A co Iwonie w niej nie pasuje? Nie ogarniam. Dobrze, że Krzysiek zmądrzał :)
Pozdrawiam ;*
Kiedyś to się wyjaśni ;p do następnego ;p
UsuńWierszyk fajny :) dobrze że się skończył dla niej ten horror. A szpitala psychiatrycznego to się nie spodziewałam. Szkoda że takie krótkie rozdziały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzisiaj wynagrodze będzie długi :D DO następnego ;p
UsuńŚwietny rozdział,jak i wierszyk :D
OdpowiedzUsuńDobrze,że pogodziła się z Krzyśkiem.Iwony trochę nie ogarniam.Dlaczego nie lubi Kasi?
Pozdrawiam ;*
Zobaczymy ;p Do następnego ;p
UsuńO! Wierszyk-lubię wierszyki ;)
OdpowiedzUsuńRozdzial pelen napiecia i emocji.
Jeszcze mi serducho wali jak oszalale
Dobrze, ze Kacha ma takich przyjaciol. I ze sie nic wiecej nie stalo.
Pozdrawiam
NO ;p Do następnego ;p
UsuńJejku jak dobrze że Kubi wiedzał gdzie jest ten domek i szybko uratował Kasie :) No nieźle Paweł uciekł ze szpitala psychiatrycznego,tego się ne spodziewałam :D i całe szczęście Kasia pogodziła się z Igłą :D Rozdział świetny jak zawsze ;* Pozdrawiam i do następnego :*
OdpowiedzUsuńDo następnego ;p
UsuńWierszyk boski. A co do rozdziału. Igła bardzo dobrze zrobił stawiając się po stronie Kasi. Tylko nie rozumiem dlaczego Iwona tak o to zabiega? Zazdrość przez nią przemawia? . Nie wiem mam nadzieje. ze w końcu się dowiem. Czekam na kolejny. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDobrze ze wszystko tak się skończyło. Super ze Igła i Kasia się pogodzili. Ciekawe czemu Iwona nie lubi Kasi? Do następnego Nika :)
OdpowiedzUsuńHmm zastanawiam się czemu Iwona tak nie lubi Kasi ? A Igła był w porządku :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że następny rozdział będzie dłuższy :D
Będzie napewno ;p Do następnego ;p
UsuńCzuję się niepoinformowana o rozdziale :cc (Co z tego, że codziennie tu wchodzę, żeby zobaczyć, czy nie ma nowego xD ) A co do rozdziału... Mega, co tu dużo pisać? Igła super się zachował... Może się rozwiedzie z Iwoną? Czas pokaże... Misiek taki troskliwy *.* Jejkuuu... Czekam do następnego i w wolnej chwili zapraszam do siebie.... Pozdrawiam ;3
OdpowiedzUsuńOj przepraszam , poźno było jak dodałam .Do następnego ;p
UsuńNoo pogodzili się :))
OdpowiedzUsuńDobrze wszystko jest juz w porządku ;)
co do rozdziały to fajny jak zawsze ;D
pozdrawiam i do następnego ;*
Udało mi się nadrobić wszystko :)
OdpowiedzUsuńPiszesz cudownie :)
Aż chcę się czytać :)
Co do rozdziału :) Uff... wszystko dobrze się skończyło :)
Teraz tylko czekać na parę Michał i Kasia <3
A Iwona to wgl jakaś inna się zrobiła ::)
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na następny :**
Zapraszam w wolnej chwili na moje blogi ! ;>
Ufff, dobrze, że nic się Kaśce nie stało. Cieszę się, że Michał zdążył na czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ja w ogóle nie czytałam nic od tygodnia bo byłam na wycieczce i dzisiaj trzeba było wszystko nadrobić i najpierw byłam załamana ale ciekawa ale teraz jestem szczęśliwa że się pogodzili
OdpowiedzUsuńa tego Pawła nie lubiłam od początku
rozdział świetny pozdrawiam <3