Strona Główna

piątek, 21 marca 2014

8.

-Co znowu?-zapytałam.
-Usiądź -powiedział Michał.
-No -powiedziałam zairytowana.
-Więc-zaczęła Monika.
Popatrzyli jeszcze na siebie ,kiwnęli głowami i odezwał się głos Moniki.
-Jestem w ciąży!-powieedziała radośnie.
-Że co kurwa?-krzyknęłam.
-No w ciąży chyba nie musze łumaczyć ci co to jest.-rzekła współlokatorka.
-Nie nie musisz,ale jak ?-zapytałąm zaskoczona.
-No jak ? Normalnie.-powiedziała zdenerwowana
-Yhy,Michał..- zaczęłam.
-Tak?-zapytał
Cały czas w główie miałam słowa Pawła ,że do Monika przychodzi jakiś facet,a może to nie jest jego dziecko?Ale może by mu powiedziała?A może chce kase wyłudzić ?
-Nic nic, Gratulacje-powiedziałam wymuszając uśmiech.
-Dzięki-powiedzieli oboje.Po chwili zaczęli się całować,nie mogłam na to patrzeć więc wyszłam

***
Kaśka wydawała mi się dość dziwna po tym jak powiedzielismy jej ,że będziemy mieli dziecko.Wydawało mi się,żę chciała mi coś powiedzieć lecz po chwili zrezygnowała.Gdy zbliżyłem się do Moniki,poprostu wyszła ,raczej nigdy tego nie robiła.Nie wiem co się z nią dzieje ,ostatnio zachowuje się bardzo dziwnie.Dużo przesiaduje u naszego sąsiada.A może jest coś między nimi.To niee moja sprawa.Jej życie.Boli mnie jej stosunek do mnie.


***
Szłam chodnikiem.Jak ona może mu to robić ?Przechodziłam właśnie obok hali.Postanowiłam,że wejdę i pooglądam trening.Udałam się na trybuny, tak aby nikt mnie nie widział.Wszyscy byli gotowi,ale dziwne bo nie było Kubiaka.Trening się rozpoczął w połowie rozgrzewki na halę wpadł zdyszany Michał.
-Przepraszam-mówił zdyszany do trenera-Ale miałem mały problem z Moniką.
-Znowu?! Za karę zostajesz i sprzątasz całą halę.-powiedział stanowczo pan Eryk
-Ale..
-Nie ma ,żadnego ale ,w tym momencie wracasz do reszty.-rzekł trener
-Dobra -westchnął i zaczął rozgrzewkę.
Gra im dzisiaj nie zabardzo szła,zagrywki były albo w siatkę ,albo w aut ,ataki również , a o blokach szkoda mówić.Po skończonym trening Kubiak został.
-Chłopaki pomożecie?-zapytał ich.
-Hah śmieszny jesteś,niech ci Monika pomoże.-powiedział jeden ,po czym wszyscy wyszli.
Wziął miotłę i zaczął zamiatać.Nie mogłam patrzeć jak się męczy.Więc skierowałam się do kantorka po drugą miotłę i zaczęłąm zamiatać.Po chwili mnie zauważył.
-Kaśka ?Co ty tutaj robisz?-zapytał zaskoczony
-Nie widać zamiatam-uśmiechnęłam się.
-Ale skąd ty tutaj się wzięłaś?
-Byłam na trubynach.-oznajmiłam
-Nie widziałem cię.I zostaw to dam sobie radę-powiedział.
-Nie,nie mogę patrzeć jak się męczysz.-rzekłam
Tylko westchął ,bo wiedział,że i tak nie ustapię.Uwinęliśmy się szybko.
-No to koniec-powiedział uradowany.
-No-odrzekłam.
-Bez ciebie nie dał bym rady,dzięki-na jego buzi pojawił się szereg białych ząbków.
-Nie ma za co ,lubię pomagać ludziom-uśmiechnęłam się.
-Wiesz,może jako podziękowanie wybierzesz się ze mną na lody.?-zapytał.
Popatrzyłam  na niego dziwnie
-Masz rację to był głupi pomysł-powiedział zmieszny
-Nie tylko Monika nie będzie miała do ciebie,pretensji?-zapytałam.
-Nie ,a nawet jeżeli to mam argumenty nie bój się.
-Ok.To idziemy ?
-Idziemy.-oznjamił.
Poszliśmy do pobliskiej lodziarni.Michał twierdził,że tutaj są najlepsze lody, i miał rację.Ja wybrałam malinę,miętę i karmel oraz polewę waniliową,a Kubiak czekoladę,wanilię,miętę i polewę karmelową.Wracając ,śmieliśmy się na cały Jastrzębski Zdrój.
-Wiesz dzisiaj w salonie miałem wrażenie ,że chciałaś mi coś powiedziec-powiedział.
-Ja?nie przypominam sobie-rzekłam.
-No tak zaczęłaś Michał .. a potem to juz nic nic.-odrzekł.
-A to nie poprostu chciałam gratulacje złożyć-sztucznie się uśmiechnęłam,Miał rację chciałam mmu powiedzieć,że Monika go chyba zdradza,że przyłazi do niej jakiiś facet ,ale nie mogłam
Wróciliśmy do domu,jak zwykle na wejście awantura ,gdzie on był ,co robił i tak w kółko.Siedziałam u siebie w pokoju i czytałam ksiązkę.Następnie usłyszałam jakiś znajomy głos ,czyżbyśmy mieli gościa.Wyszłam więc i moje oczy ujrzały Zbyszka ,natychmiast rzuciłam się mu na ramiona.
-Co ty tutaj robisz??-zapytałam.
-A muszę coś załatwić, i mam dla ciebie niespodziankę .W sumie to dwie.-powiedział.
-O oo to dawaj ,bo jestem ciekawa.-usmiechnęłam się.
-To tak mam nadzieję,że się zgodzisz by Aśka spędziła u ciebie parę dni?-zapytał
-No pewnie ,babskie wieczory-odparłam.
-A ta druga?-kolejne pytanie wydobyło się z moich ust.
-To przenoszę się do Jastrzębskiego -wyszczerzył się.
-Naprawdę?! Jest!-piszczałam ze szczęscia i mocno go przytuliłam.
-To gdzie ta moja nowa lokatorka.-zapytałam
-Już jedzie ,musiała jeszcze coś załatwić.
Po 20 minutach przyjechała Asia ,zjedliśmy kolacje i poszliśmy na TV.



***
Zadzwonił do mnie Michał,poprosił mnie o pomoc,a skoro i tak przenoszę się do Jastrzębskiego ,więc zgodziłem się dziś przyjechać,Asia też nalegała.Jestem jego przyjacielem ,muszę mu pomóc w trudnych sprawach.


***
-Asia..-zaczął Michał.
-Tak?-zapytałam
-Bo wiesz Monika w ciąży,więc pomyślałem,że może mogłabyś się nią zaopiekować,wiesz my mecze mamy-mówił
-Sorki Michał ,nie mogę znalazłam już tutaj pracę , i nie dam rady.
-Ok rozumiem.
-A ty Kasiu?-zapytał mnie.
-O niee-oparłam.
-Czemu ?-zapytał.
-Bo nie.
-Zbyszek pomóż mi ją przekonać.-uśmiechnął się do niego.
-No ale Kasiu przecież ja ci kłopotów nie narobię,będziesz się tylko mną opiekować-odezwała się Monika.
-No proszę Kasiu.-prosił mnie Michał
Zbyszek na mnie patrzył.Próbował coś wyczytać,czy się zgodzę.Już to miałam zrobić,ale jednak nie.
-Kurwa Kaśka do jasnej cholery.!Ile można myśleć.! Będziesz tylko gotować ,prać i sprzątać to takie trudne!-wrzeszczała na mnie Monika.
-Jesteś kurwa pojebana ,nie jestem twoją służącą.!I tak to robię!-warknąłam
-Ej spokojnie-przerwał Michał.
-A ty jesteś taki sam ! Chciałeś się przymilić ,żebym z nią zostawała tak?! Nie doczekanie twoje!A czyj to był pomysł twój czy jej?-wskazałam na Monikę.
Nic nie powiedział ,tylko się na nią popatrzył.
-Tak też myślałam.Jesteś skończoną suką! Ja nie jestem taka naiwna!Więc darujcie sobie!-krzyknęłam
-Ja suką tak ! A ty to co kurwa z sąsiadem Bóg wie co robisz już u niego nocujesz !-odkrzyczała
-Hah to jest moje ,życie nie twoje ,a i sobie moge spać gdzie chce.!
-To kurwa śpij ! Dziwka.-krzyknęła
-Nie chce mówić kto tu jest dziwką.!
Trafiłam w punkt pobiegła z płaczem do swojego pokoju.
-Kurwa Kaśka przesadziłaś!-krzyknął Michał.
-Ja zaczęłam?!-zapytałam zdenerowana
-To jest kobieta w ciąży przesadziłaś.!
-To ona się na mnie wydarła.! Ja nie odpuszczam ,zapamiętaj to sobie!
-Przystopój!-krzyknął.
-Dajcie mi wszyscy święty spokój!-krzyknęłam i udałam się w kierunku drzwi wyjściowych.
Chcialam stamtąd poprostu wyjść .Nie miałam ochoty ich oglądać,ściagnął Zbyszka ,aby ten mu pomógł,abym opiekowała się Moniką,przymilał się ,jaka ja jestem głupia.Chwyciłam bluzę i miałam już wychodzić,ale nie mogłam.Mój oddech stawał się coraz płytszy.Zaczęłam głęboko oddychać.




I jak 8 ? Trzymam kciuki jutro za chłopaków :D To do następpnego :D
Komentujcie to motywuje ;D Pozdrawiam :*


16 komentarzy:

  1. O kurde :O to się narobiło... co się dzieje Kaśce? powinna od razu powiedzieć Michałowi, albo w tej kłótni wykrzyczec, bo to na bank nie jest dziecko Michała. A oni przesadzają, bo ciąża to nie choroba i chyba ugotować sobie jaśnie pani może -.-
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No no zobaczymy co będzie dalej.Do następnego :D

      Usuń
  2. No przepraszam bardzo, co ta monika sobie sluzaca znalazla? Chyba jej sie cos popierdolilo w glowce. Ciaza to nie choroba, raczki i nozki ma, wiec niech nie pieprzy glupot.
    Kaska powinna powiedziec Michalowi prawde.. lepiej teraz, niz jak monika bardziej owinie sobie go w okol palca..
    Do nastepnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny... czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe co ta Monika jeszcze wymyśli ... ciąża to nie choroba a Kaśka powinna powiedzieć Michałowi o wszystkim ...
    i co z nią jest .....
    świetny już się nie mogę doczekać następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem, nadrobiłam !
    Oj dzieje się, dzieje...Hmm.. Monika jest okropna. Tyle w temacie.
    A no i a propos sąsiada to fajny i miły z niego facet ;)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. *.* super!
    robi się coraz ciekawiej :D
    jestem pewna, że to nie dziecko Kubiaka.
    Monika? Brak słów.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wczoraj trafiła na twój blog. Jest świetny! Kiedy następny rozdział? Już nie mogę się doczekać! :D
    Jeśli chcesz to w wolnej chwili możesz zajrzeć też do mnie ;) http://volleyball-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. No przecież to wiadomo, że nie dziecko Michała! Ajjj, trzeba pozłościć Monikę może odejdzie albo poroni? Huhuhu, niecne plany w głowie mam :D Dodaj już następny ! ;*

    http://zakochana-para.blogspot.com - zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No no jakiee plany ;D Zobaczymy :D Postaram się jak najszybciej :D Do następnegoo :D

      Usuń